Travellerspoint Blogi z podróży

Z notatnika wschodnioafrykanskiego - MUZYKA

sunny 33 °C

MUZYKA
Muzyka, glosna i rytmiczna jest wszchobecnym elementem afrykanskiego pejzazu. Sklepy muzyczne wystawiaja na chodnik potezne kolumny (choc czesciej wystawiaja je po prostu na ulice, jako ze chodnik jest wciaz w Afryce zjawiskiem marginalnym) zagluszajac skutecznie wszystko wokol. Gdy sie kolo nich przechodzi trzeba uszy zatykac, bo inaczej po prostu sie nie da, a zabieg ten ochronny budzi wielka wesolosc wsrod miejscowych. Nie inaczej jest w minibusach i autobusach! Biada temu, kto siedzi przy kierowcy lub nad glowa ma glosnik. Wbijaja sie w mozg jak igly piskliwe, kobiece zawodzenia, jak prad porazaja skrzeczace i harczace basy. Bo nie jest wazna jakosc dzwieku tylko zeby bylo slychac wszedzie, aby slyszec mogl kazdy nawet jesli wcale nie chce. Trzeba to przyjac, zaakceptowac, bo inaczej sie w Afryce nie przetrwa. Sa jednak ewidentne plusy tej muzycznie halasliwej strony Czarnego Ladu. Ludzie spiewaja na ulicach tak calkiem prywatnie, tylko dla siebie. Spiewaja pracujac w polu, gotujac obiad, ukladajac towary na sklepowych polkach. Bez zazenowania, bez krepowania sie czyims przypadkowym podsluchaniem. Gdy ze skrzeczacych glosnikow minibusa rozbrzmiewa wlasnie jakas piesn religijna, w dobrym tonie jest natychmiast melodie podlapac i spiewac ile sil w gardle, chcby sie i wcale nie umialo. Zupelnie oczywiste i naturalne jest takze tanczenie, a scislej rzecz ujmujac podrygiwanie do zadslyszanej piosenki, jakiegos akurat w radiu puszczanego przeboju, czyjegos pod nosem nucenia. Kiedy spacerujac po wioskach polozonych u stop wulkanow Virunga w poludniowej Ugandzie, spotkane po drodze dzieci spiewalay mi na pozegnanie piosenke i ja tanczyc zaczelam do rytmu tym powszechnym, afrykanskim zwyczajem. Kiwajaco - podrygujacym krokiem oddalalam sie powoli, a ludzie ze mna zaczynali tanczyc i klaskac i spiewac z wielkiej radosci. Muzyka plynie w afrykanskich zylach, wartkim, rytmicznym strumieniem.

TELEFONY KOMORKOWE

Afryke cala ogarnal bezsprzecznie, granic niemajacy zadnych, komorkowy szal. Telefony komorkowe sa po prostu wszedzie i kazdy szanujacy sie Afrykanczyk ma swoja komorke. Nie wazne czy mieszka w lepiance krytej strzcha, czy ma domek przyzwoity, murowany, czy jezdzi na osilku, czy tez toyota. Komorki latwiej sa w Afryce dostepne niz elektrycznosc i nie nalezy do rzadkosci widok, ze na ciemnych, wieczornych ulicach ludzie oswietalaja sobie droge telefonami. Czesto takze w domu nie ma pradu, by komorke naladowac, ale i to nie jest przeszkoda dla posiadania telefonu. Wszedzie jest bowiem pelno punktow uslugowych, gdzie za niewielka oplata mozna baterie podladowac, nawet na wsiach. Zazwyczaj jest to wystawiany na zewnatrz budynku stol, na ktorym pietrza sie trojniki z powtykanymi we wszystkie gniazdka przeroznymi ladowarkami i chyba nie ma takiego modelu telefonu, do ktorego brakowaloby tu ladowarki.
W dobrym tonie jest komplementowanie cudzej komorki. "Bardzo fajny telefon", "ma pani piekny telefon Madame", lub inne zwroty tego typu przyjmowane sa z radoscia i wdziecznoscia, zupelnie jakby byly klasycznymi komplementami dotyczacymi ubioru, wygladu, czy tez innych godnych komplementow spraw.
Sieci komorkowe na stale wpisaly sie takze w afrykanski krajobraz i to w znaczeniu jak najbardziej doslownym. Wiekszosc wsi i miasteczek przybrala bowiem kolory wiodacych operatorow. Cale domy i domki wymalowane sa w barwy, logo i hasla reklamowe. Jest to zjawisko tak powszechne, ze praktycznie wszystkie afrykanskie miasteczka wygladaja tak samo i w tych samych maluja sie kolorach. Na wzgorzach i pagorkach, a czasem o zgrozo na sawannie wsrod pieknych akacji, strasza maszty przkaznikowe. Puszczanie muzyki z komorek nalezy do najbardziej dostepnych rozrywek i niekogo nie dziwi ani nie drazni, a znalezienie gdzie telefonu stacjonarnego nalezy do rzadkosci. Po Afryce podrozuje sie dzis wsrod melodii komorkowych dzwonkow, telefony komorkowe po prostu zawladnely calym kontynentem.

Wysłane przez aidni 06:09 Kategoria Malawi

Wyślij ten wpis.FacebookStumbleUpon

Spis treści

Bądź pierwsza(y) komentując ten wpis.

This blog requires you to be a logged in member of Travellerspoint to place comments.

Login